środa, 12 sierpnia 2015

# Frozen Yogurt - lekki i zdrowy deser na upalne dni

Witam !

Za oknem afrykańskie upały.
Masz ochotę na coś słodkiego ale za razem lekkiego i zdrowego. Ile można jeść lodów na śmietanie i z masą cukru ? 



Frozen Yogurt !

Mrożony jogurt można jeść na dwa sposoby. Lekko zamrożony ma konsystencję prawdziwych, kremowych lodów, cudownie słodkawy, delikatny smak przełamują kwaśne leśne owoce.
Gdy zamrozimy przez noc staje się cudownym dodatkiem do koktajli lub prawdziwym lodem na patyku .

Gdy jest tak gorąco na zewnątrz, ostatnie na co mam ochotę to przesiadywanie w kuchni dlatego ten przepis ( a raczej pomysł )  jest błyskawiczny.




Składniki:

Duże opakowanie jogurtu greckiego 
2 łyżki miodu/ agawy lub syropu klonowego
świeże owoce leśne 

silikonowe foremki 

Przygotowanie:

Jogurt zmieszać z miodem i nałożyć do foremek a następnie udekorować owocami.

Włożyć do zamrażalnika na 

1) 40 min- 1 h jeśli chcemy kremowe lody
2) na noc jeśli chcemy mocno zmrożone lody 
Gotowe! 








Smacznego 
Maria




piątek, 31 lipca 2015

# Prosty Hummus - zdrowa, lekka przekąska

Cześć !

Słyszeliście o hummusie już pewnie nie raz i nie dwa.
Ale z czym się to je ? Co to jest?

Hummus to pasta najczęściej z ciecierzycy, która jest bardzo bogata w białko, witaminę B6 , błonnik, żelazo, kwas foliowy i całkiem sporo witaminy C. 

Jest prostsza do zrobienia niż myślisz.
Hummus jest doskonałym dipem do warzyw i krakersów, pastą do kanapek, chlebków pita i tortilli.Doskonały jako przekąska w pracy czy podróży. 

Możesz modyfikować jego smak ulubionymi ziołami i przyprawami lub jeść
                                                                                   go w wersji klasycznej.



Hummus swój smak zawdzięcza paście Tahini, czyli paście z prażonego sezamu.
 Możesz zrobić Tahini w domu po prostu prażąc lekko sezam na suchej patelni a potem 
bardzo długo go blendować aż na bardzo gładką, oleistą pastę jednak w domu ciężko
 dojść do takiej perfekcyjnej konsystencji - tak to takie proste. Sugeruję jednak kupić
 go najpierw gotowego w sklepie np. ze zdrową żywnością lub supermarketach. 
Nie masz Tahini? Spokojnie, po prostu zastąp go dobrym masłem orzechowym, olejem sezamowym lub nie dodawaj go po prostu- i tak będzie pysznie ! 


Przepis :

250 g ciecierzycy - ugotowanej**  i odsączonej 
5 łyżek pasty TAHINI
1 łyżka soku z cytryny 
3 ząbki czosnku 
sól
2 łyżki oleju sezamowego lub oliwy z oliwek
4 łyżki jogurtu greckiego lub naturalnego 


Ewentualne Dodatki o ozdoby  :
pokrojone oliwki
słodka papryka do posypania
ziarenka sezamu
oliwa z oliwek do polania 
posiekana papryczka chili 

1.  Ciecierzycę możesz kupić suchą lub z puszki. Puszkowaną tylko odsącz i opłucz. 
Suchą ciecierzycę mocz w wodzie przez 12 godzin potem ugotuj do miękkości w wodzie z ząbkiem czosnku przez około 1,5 h. Jeżeli rozgnieciesz w palcach lekko kuleczkę soczewicy to jest gotowa.

2. Zmiksuj blenderem ciecierzycę, tahini, cytrynę czosnek i sól. Po chwili dodaj jogurt i oliwę.
3. Miksuj wszystko do osiągnięcia ulubionego stopnia gładkości. 

Gotowe !



Hummus możesz modyfikować na wiele sposobów. Niektórzy nie dodają jogurtu a tylko samą oliwę z odrobiną wody z ciecierzycy. Możesz podawać go w miseczce polanego oliwą i posypanego oliwkami a dookoła ułóż warzyw pokrojone w słupki i świeże chlebki pita lub krakersy. 








Smacznego !
Maria 

środa, 29 lipca 2015

# Summer Rolls - chrupiące, świeże i lekkie

Cześć 

Od dłuższego czasu chodzą za mną azjatyckie smaki. 
Jest to moja ulubiona kuchnia ! 
Całe szczęście, że azjatyckie przyprawy i produkty są już łatwiej dostępne w zwykłych sklepach, nie tylko w Kuchniach Świata czy sklepach internetowych. 
W Biedronce nawet udało mi się kupić ostatnio świeżą trawę cytrynową i liście limonki kaffir !
Ten kto szuka tak ja ja, wie o czym mówię i zna tę radość ! 

Jesienią, zimą i wiosną króluje u mnie tajskie zielone curry i wszelkie rozgrzewające i ostre potrawy.
Natomiast latem mam ochotę na coś lekkiego, świeżego i chrupiącego.

Summer rolls! 


Składniki :

papier ryżowy 25-30 arkuszy małych lub 15 większych
1/2 zielonego ogórka posiekanego w słupki
1 marchewka posiekana w słupki
3 strąki cebulki dymki posiekanej w słupki
1/2 papryki posiekanej w słupki
100-150 g makaronu ryżowego ugotowanego 
5 dużych listków  mięty posiekanych
5 dużych listków kolendry( lub bazylii )posiekanych 

Marynata do warzyw :

1 duży ząbek czosnku
1 łyżeczka startego imbiru 
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki oleju kokosowego,winogronowego lub rzepakowego
2 1/2 łyżki octu ryżowego
1 łyżeczka cukru
2 łyżki sosu sojowego

sezam do ozdoby 
sos sojowy do maczania 






Przygotowanie :

Warzywa umyj a następnie posiekaj w słupki.

Ugotuj makaron ryżowy wg instrukcji z opakowania a następnie opłucz zimną wodą.Przetnij makaron nożem lub nożyczkami żeby nie był zbyt długi.

Połącz warzywa i makaron razem.

Połącz wszystkie składniki marynaty razem i zalej nią warzywa.

Pozostaw warzywa na 20 minut w marynacie mieszając od czasu do czasu

Do płytkiego naczynia wlej bardzo ciepłą wodę.

Na desce do krojenia rozłóż sobie wilgotną, czystą ściereczkę.

Mocz w ciepłej wodzie papier ryżowy po jednym płatku na raz przez 5-10 sekund i kładź go od razu na wilgotny ręcznik.

Odmierz porcję nadzienia na papier.

Zwijaj wg instrukcji na zdjęciach.

 Najpierw zwiń rulonik do połowy papieru , zawiń rogi do środka i zroluj do końca.


 Tak przygotowane summer rollsy są gotowe do jedzenia.

Posyp je sezamem i podawaj z małą miseczką obok sosu sojowego do maczania.

Możesz podać też sos słodko-kwaśny.

Jeżeli nie będziesz ich jeść od razu zwilż 2-3 arkusze ręcznika jednorazowego  i zwiń go na połowę a następnie przykryj nim dokładnie summer rollsy żeby nie wyschły. Możesz je tak zostawić spokojnie na noc w lodówce przykryte wilgotnym ręczniczkiem.






Smacznego ! 
Maria 









czwartek, 23 lipca 2015

# Szybki obiad : Zapiekany batat z jajkiem sadzonym

Cześć !

Gdybym wygrała miliony to kupiłabym 2 godziny dodatkowego czasu każdego dnia- gdyby tylko się tak dało. Niestety się nie da, dlatego kombinuję jak mogę, bo pomimo braku czasu nie zrezygnuję z pysznego jedzenia. 



Pokochałam ostatnio bataty. Ten słodki ziemniak podbił moje serce !
Jest stosunkowo drogi ale jeden nakarmi dwie osoby .
Przyrządzam z niego frytki z pikantnymi przyprawami a ostatnio w przypływie ogromnej potrzeby na coś pysznego stworzyłam danie które chyba na stałe zagości w moim menu.

Zapiekany batat z jajkiem i awokado ! 
SUPERFOOD COMBO 
Słodkawy batat, kremowe avokado, płynne jajko,ciągnący się ser, soczyste pomidorki, ostry sos i cebulka- świeżo, zdrowo i aromatycznie !



Składniki na 1 dużą porcję :

oliwa z oliwek łyżka
1/2 średniego batata- startego 
2 łyżki posiekanej cebulki dymki 
5 pomidorków cherry 
1/3 avokado
1 jajko
mozarella 1/3 kulki 
sół
pieprz
sriracha sos ( ostry sos opcjonalnie ) 



Przygotowanie :

1. Żaroodporną formę smarujemy oliwą 
2. Startego batata wykładamy na formę i posypujemy cebulką dymką 
3. Dopraw solą i pieprzem a następnie wymieszaj wszystko i zapiecz w piekarniku 12 minut w koło 200 C dwa razy mieszając w trakcie.
4. Wyjmij naczynie. Zrób na środku dziurkę w którą wbij jajko. Posyp całość pomidorkami przeciętymi na pół. Poukładaj mozarellę na górze i zapiecz to do momentu aż białko jajka się zetnie około 4 -6 minut.
5. Wyjmij z pieca naczynie i poukładaj na górze plasterki awokado i skrop ulubionym sosem- ja uwielbiam srirache. 

Podawaj z ręczniczkiem obok miski aby się nie poparzyć naczyniem .
Smacznego ! 




Smakowało prawda ? 
Maria 








środa, 15 lipca 2015

# PinUpMary Beauty # 1 Z szamponami pod włos

                                                        Witajcie ! 

Zaczynam nową serię na blogu  #  PinUpMary Beauty.
Będę tu wrzucać moje skromne odkrycia kosmetyczne, tricki , hity i buble które udało mi się namierzyć i zdemaskować. Mam nadzieję, że się Wam przydadzą i podzieliście się ze mną swoimi kosmetycznymi metodami .
Tak więc dla odmiany, zapraszam do mojej kosmetyczki a nie do kuchni ;) 

Dzisiejszy temat : Pielęgnacja włosów 

Zacznę od charakterystyki moich włosów, żeby przybliżyć Wam wybór moich kosmetyków.
Mam włosy rozjaśniane, długie, mieszane- przetłuszczające się u nasady a suche na końcach. Mam też lekkie atopowe zapalenie skóry czasami objawia się na skórze głowy czasami na płatkach nosa- dlatego muszę uważać jakich kosmetyków używam. Jak na to przez co ze mną przeszły - są silne, gęste i podatne na układanie.  Kolor naturalny: bliżej niezidentyfikowany mysi brąz.

Kolor :

Moje włosy przeszły ze mną przez krainę czerni ( przypadkiem ! Miał być czekoladowy brąz, no cóż...to był błąd) , wędrowały ze mną przez polany rudości aż do słowiańskich blondów. Ten  ostatni kolor wydaje się być najbardziej trafiony. No miały ze mną Gehennę. 

Moje przygody z fryzjerami nauczyły mnie, że najlepszym fryzjerem dla siebie jestem ja.
Pani fryzjer moją prośbę o " świetliste refleksy " na moich jasnobrązowych włosach odczytała jako " platynowo-siwe pasemka na całej głowie grubości 1 cm ). Wyszłam z salonu jako załamana, wściekła blondynka z chęcią przefarbowania w odwecie własnej fryzjerki na zielono !

Przełknęłam ten dramat.
Kupiłam brązową farbę. Wróciłam do starego koloru 
Uspokoiłam się ... i zmądrzałam ; ) 
Wiecie o co mi chodzi .

Podejście nr 2 do wymarzonego koloru - brązowych włosów z słonecznymi refleksami.
Kupiłam farbę L'Oreal Wild Ombres Nr 2 i postanowiłam użyć jej do zrobienia świetlistych, cieńkich pasemek zamiast ombre. Moim skromnym zdaniem uzyskąłam idealny efekt, który chciałam uzyskać u fryzjera. Słonecznie rozświetlone włosy, wakacyjny odcień cały rok !



Moja ocena produktu  : 9/10


Pielęgnacja 

Przywykłam, że nie muszę za wiele robić z moimi włosami, bo wciąż są błyszczące, gęste i mocne.Niestety wszystko ma swoje granice jak widać. 

Zwróciłam szczególną uwagę na pielęgnację moich włosów gdy zaczęły mi się przetłuszczać. Również po rozjaśnieniu moje włosy stały się sianowate na końcach, choć wciąż na całej długości są błyszczące. Wiadomo, blondy nie błyszczą się tak spektakularnie jak ciemne kolory.

Moja metoda :

Myję włosy co 2-3 dni . Raz w tygodniu myję włosy szamponem mocniej oczyszczającym zawierającym * SLS- poza tym unikam go jak mogę i kontroluję skład moich kosmetyków.  W Pozostałe dni myję włosy delikatnymi ziołowymi szamponami o naturalnym składzie.

* Sodium Lauryl Sulfate – SLS, Sodium Laureth Sulfate – SLES  warto poczytać ( LINK )co to jest i unikać tego jak ognia, zdziwicie się że prawie wszystkie kosmetyki zawierają  ten silny przemysłowy detergent używany do czyszczenia pomieszczeń i maszyn!  ) 

Szampony które stosuję i wypróbowałam 

1. Szampon Feromona Herbal Care z Pokrzywy 

Lekki ziołowy szampon, przyjemnie odświeża , dobrze oczyszcza skórę głowy, przyjemnie pachnie jak na ziołowe specyfiki. Ma przystępną cenę i jest bardzo wydajny. Sprawdza się na mocniejsze oczyszczanie.  Niestety zawiera SLS przez co się dobrze pieni .  
Moja ocena 8/10 




2. Szampon Babydream dla dzieci z Rossmana 

Bardzo dobry, łagodny szampon bez SLS i wszelkiego rodzaju ulepszaczy. Jest bardzo tani choc mało wydajny. Nie uczula, nie pieni się zbyt dobrze, pachnie dzidziusiem. Nie zachwyci Was jego konsystencja i pierwsze efekty bo szampon jest bardzo delikatny i włosy muszą się do niego przyzwyczaić. W przeciwieństwie do szamponów SLS , parabenami, silikonami  włosy nie są po nim śliskie i gładkie ale za to skóra głowy jest bardzo zadowolona ! Od gładkości są odżywki ,które szybko załatwią sprawę . Polecam dla osób z problemami skórnymi. Moja ocena to 7/10


3. Kerastase Cristalliste Bain Cristal Luminous Perfecting 
szampon dla włosów cieńkich i długich 

Szampon jest delikatny, ładnie pachnie, dobrze się pieni. Włosy są po nim lekkie, przyjemne w dotyku i sypkie. Mój ulubiony szampon. Ma dwa minusy  SLS w składzie oraz cenę która jest dramatyczna... Idealny dla długich włosów moja ocena to 10/10




4.   Szampon Petal Fresh Tea Tree kuracja odżywczo antyseptyczna do skóry głowy

Szampon jest w prawie idealnym składzie - nie zawiera SLS, silikonów, parabenów i innych silnych chemikaliów. Nie jest testowany na zwierzętach, Składa się z wyciągów roślinnych wysokiej jakości. Włosy są po nim lekkie i świeże, prawie nie czuję że brakuje mu silikonu ( który optycznie dobrze działa na moje włosy ). Ma przyjemny zapach. Wyciąg z drzewa herbacianego dobrze wpływa na moją skórę głowy. Zdecydowanie 10/10 w mojej skali ! Polecam






Pozdrawiam Was! 

Jakie są wasze ulubione szampony? 

Maria


















piątek, 10 lipca 2015

Owsianka Chia : Śniadanie Mistrzów !

Cześć!

Moje śniadania są chyba najbardziej różnorodym posiłkiem w ciągu dnia, dltego będę się z Wami dzieliła częściej.

Śniadanie daje nam energię na cały dzień i choć sama jem je najczęściej w locie to dbam o to by było wartościowe i odżywcze.

Często ratują mnie koktajle które popijam w drodze do pracy lub owsianki które przygotowuję wieczorem a rano tylko wrzucam słoiczek do torebki i jem sobie na spokojnie w pracy .

Najlepsze składniki na początek dnia ! 



Składniki :

Szklanka mleka ( ja używam bez laktozy ) 
1/2 banana  pokrojony w plasterki 
2 łyżki ziarenek Chia 
łyżeczka żurawiny 
6 migdałów
1/3 łyżeczki cynamonu 
4 łyżki płatków owsianych 

Przygotowanie:

Wszystko wrzucić do słoiczka i zamieszać. Odstawić na noc do lodówki ( lub na 2 h )
Przez ten czas owsianka i Chia napęcznieje .
Przed zjedzeniem zamieszać dokładnie !
Ulubione śniadanie ! 




Znacie ziarenka Chia?
Do czego ich używacie w swoich kuchniach ?



czwartek, 9 lipca 2015

Mule a' la Caprese w pomidorach z ziołami i mozarellą

Witajcie !

Dzisiaj Omułki prosto z Nicei. Jadłam je po raz pierwszy właśnie na wakacjach. Tak proste danie, choć brzmi dumnie. Jeśli zrobisz je choć raz , nigdy już nie przejdziesz obojętnie obok sklepowej lodówki z której zerkają nieśmiało omułki ! 




Zacznijmy od podstaw- to proste.

1. Świeżość muli


Kilka faktów:

1. Świeże mule są żywe, najlepiej przygotować je od razu po zakupie lub w ciągu max 3 dni.  Martwe mule mają otwarte muszelki. Martwe mule należy odrzucić.Stukając otwartą  muszelką o blat stołu możemy sprawdzić czy małża jest żywa. Jeżeli jest świeża to w ciągu paru sekund muszla się zamknie. Drugą metodą jest wrzucenie muli do mocno osolonej wody. Te muszelki które się zamkną, to świeże mule a te które pozostaną otwarte nie nadają się do jedzenia.

2. Krok drugi : Oczyszczanie muszelek.
Zwykłaym nożem kuchennym należy zeskrobać delikatnie wszystkie nitki, narośla, zkamieniałości z muszelek a następnie dokładnie wypłukać je pod bierzącą wodąna sicie. Mule mogą być oblepione piaskiem a tego składnika nie planujemy w naszym sosie ;) Nigdy nie mocz ich w misce z wodą tylko płucz pod bierzącą wodą 


Przygotowanie Muli a'la Caprese w pomidorach 


Składniki na 2 porcje  :


800g omułek 
2 cebulki dymki 
1/3 pęczka pietruszki zielonej 
2 -3 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
filiżanka liści bzylii
puszka pomidorów
sól i pieprz
1/2 op mozarelli 

*podawaj z tostowaną bagietką

Potrzebny Ci też będzie bardzo duży garnek z pokrywką.

Przygotowanie:

 W garnku podgrzej oliwę z oliwek.
Podsmaż na niej cebulkę dymkę oraz czosnek.
Po chwili dodaj puszkę pomidorów.
Dopraw do smaku solą i pieprzem
Wrzuć oczyszczone i przygotowane mule do garnka i przykryj pokrywką.
Duś około 8 -10 minut minut aż wszystkie mule się otworzą.
Zdejmij pokrywkę i posyp mule posiekaną bazylią i pietruszką. 

Włóż bagietkę polaną oliwą z oliwek do piekarnika i lekko przypiecz.

Nałóż mule z sosem na talerz , posyp jeszcze bazylia i do niektórych muszelek włóż porwane cząstczki mozarelli.

Podawaj gorące z grzankami do maczania w aromatycznym sosie oraz nie zapomnij o serwetkach. Obok talerzy postaw pustą miseczkę na muszelki .

Smacznego ! 



P.S  Mam zamiar zrobić na blogu dział URODA I FITNESS i zastanawiam czy będziecie zaintersowani recenzjami różnych kosmetycków i kosmetycznych trików ? 

Buziaki ! 
Maria 















poniedziałek, 6 lipca 2015

Tajskie Zielone Curry

Witajcie !

Po tak długiej nieobecności aż strach się Wam tłumaczyć dlaczego zniknęłam z bloga, chciałam rozpocząć blogowanie już w mojej nowej kuchni ale nie mogłam wytrzymać.
Tak więc omojając cały patos- wróciłam i mam dla Was całą masę moich ulunionych przepisów.
Wyłowiłam mnóstwo przepisów z sieci, obaliłam setki Pinterestowych rozwiązań zostawiając te najlepsze dla Was !
Blog troszkę się zmienił jak widać, natomiast samą treść wzbogacę o sekcję " Przetestowane" oraz sekcję " Uroda i Fitness " .Będze się działo mam nadzieję.

Do dzieła więc!





Dzisiaj Tajskie Zielone Curry 

Ja traktuję curry jako doskonały odkurzacz lodówki .
Zawsze dorzucam do niego wszystkie warzywa, które zostały po całym tygodniu. Podam Wam moją ulunioną kombinację ale podpowiadam, że zielone curry tworzy genialny zestaw( choć
 nie tradycyjny ) również z brokułem, kalafiorem , fasolką szparagową, szparagami i  cukinią. 


 Składniki : 

1 bakłażan - pokrojony w drobną kostkę 
5 pieczarek- pokrojonych w plastry 
400 g medalionów drobiowych - pokrojonych w kostkę
1 papryka - pokrojona w cienkie słupki 
szklankę świeżej bazylii
1dużą łyżkęzielonej  pasty curry
3 liście limonki kaffir ( opcjonalnie )
sok z 1 limonki lub z 1/2 cytryny 
1/2 pęczka cebulki dymki
2 łyżki sosu sojowego
3 łyżki sosu rybnego
1 łyżeczka cukru brązowego 
300 ml wody
1 puszka mleczka kokosowgo 
olej kokosowy ( można zastąpić innym bezzapachowym olejem) 





Przygotowanie :

1. Do dużego woka lub głębokiej patelni wrzucamy olej. Gdy się podgrzeje dodajemy pastę curry oraz cebulkę dymkę. Aromat będzie się unosił w całej kuchni. Smażymy 2 minutki.

2. Dorzucamy mięso. Smażymy 5 minut.

3. Dolewamy wodę, mleczko kokosowe , liście limonki kaffir, sos sojowy, sos rybny, cukier.Mieszamy dokładnie .

4. Dodajemy wszystkie warzywa oprócz papryki.Gotujemy 10 minut.

5.Wyciskamy sok z limonki lub 1/2 cytryny i dodajemy do garnka. 

6. Pod sam koniec dodajemy papryke i ściągamy garnek  gazu.
Papryka ma tylko lekko się podgrzać a w gotowym daniu ma być chrupiąca i świeża.
Proponuję podawać zryżem jaśminowym choć sama serwuję go z ryżem brązowym.



Pod sam koniec obsypać wszystko tajską lub zwykłą bazylią .
Smacznego !




Tajskie zielone curry należy do moich ulubionych ! Jest pikante, lekko słodkie, idealnie słone. Bakłażan wchłania gęsty kokosowy sos jak gąbka. Jeżeli macie troszkę więcej czasu, pokrójcie warzywa starannie w różnorodne kształty a ryż uformujcie małą zwilżoną filiżanką.
Szybki obiad dla gości ? Dajcie mi 20 minut ;) 
Smacznego !

Maria 






wtorek, 3 grudnia 2013

Red Velvet Cake moja wersja !

Witajcie !

Zawsze chciałam spróbować prawdziwego czerwonego
 tortu, który dumnie zwie się "Red Velvet Cake".
Jednak zagraniczna wersja jest sucha,straszliwie słodka ( jak krem na muffinki z cukru i masła ) a co za tym idzie dla mnie mało atrakcyjna. Jednak niesamowicie przyciąga uwagę.
Przedstawiam moją wersję tego wspaniałego deseru, który zachwyci gości na świątecznych stołach!
Moja wersja jest cudownie waniliowa, lekko pijana i rozpływa się w ustach.
Przyznam, że nienawidzę wszystkich tortów.

Ten jeden, jedyny podbił moje serce.
Przepis na krem waniliowy pochodzi z serca domu mojego narzeczonego.
Nie pobije mistrzyni w robieniu tego kremu - pomysł zaczerpnęłam ze sprawdzonego domowego przepisu Pani Kasi, tak więc dziękuję serdecznie bo na stałe zagości w mojej kuchni.



Składniki na biszkopt :

9 jajek
30 dag cukru
20 dag mąki
5 dag mąki ziemniaczanej
cukier waniliowy lub 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 płaska łyżka proszku do pieczenia
3łyżki oliwy
(opcjonalnie)barwnik spożywczy np.czerwony ( ja używam tego)

____________________________________

Sposób na wykonanie biszkoptu :
1.Oddzielić białka od żółtek.
2.Białka ubić na sztywną pianę dodając cały cukier i cukier waniliowy.
3. Dodać barwnik, proszek do pieczenia,oliwę a na końcu przesiane mąki i zmieszać dokładnie ale krótko .
4.Przełożyć masę do natłuszczonej okrągłej formy ( 30-35cm)
5.Piec w 160-170 C przez około 50 minut lub do momentu aż patyczek po wyciągnięciu będzie suchy.
6.Ostudzić biszkopt i przeciąć go na równe 3 części.


Składniki na waniliowy krem:

300 g masła
2 żółtko
1 1/2 cukru waniliowego lub ekstraktu
1 1/2 szklanka cukru
0,75 litra mleka
12 łyżek kaszy manny
1 1/2  budyniu waniliowego
____________________

1.Masło o temp. pokojowej utrzeć z żółtkami, cukrem waniliowym i cukrem zwykłym.
2. Mleko podgrzać , dodać budyń i grysik i energicznie mieszać aż zgęstnieje.
Odstawić do wystygnięcia.
3. Zmieszać masę budyniową z utartym masłem z cukrem i bardzo dokładnie zmiksować na gładki krem.


Składniki na płyn do nasączenia biszkoptu:

0,5 l wody
około 2/3 szklanki spirytusu wg uznania
1/2 szklanki bardzo mocnej herbaty z 2 torebek
sok z 1 cytryny
2 łyżki cukru

___________________________

1.W ciepłej esencji z herbaty rozpuścić cukier,ostudzić.
2.Całość zmieszać dokładnie razem z pozostałymi składnikami.

Składniki do ozdoby:

1 opakowanie około 200g kokosu w wiórkach
ozdobne koraliki spożywcze 


Wykonanie całości :
_______________________________

1. 1/3 części przekrojonego biszkopta nasączamy spora ilością płynu.
2. Kładziemy krem na całość.
3. Na Warstwę kremu kładziemy kolejną część biszkopta i nasączamy ją.
4. Znowu kładziemy krem.
5.Ostatni biszkopt również nasączamy porządnie.
6. Tym razem kładziemy całą resztę kremu i okrywamy dokładnie boki tortu i cały wierzch.
7. Obsypujemy cały tort lub tylko boki kokosem kładąc wiórki na dłoń i dociskając do boków tortu.
8.Dekorujemy wg upodobań.
9. Pozostawiamy w lodówce do schłodzenia około 2-3 h minimum .

__________________________

Ja tym razem postanowiłam swój tort ozdobić bardzo prosto bez wymyślnych wzorów.Obsypałam go całego kokosem jak Rafaello i rzuciłam na niego garść cukrowych ozdób świątecznych.
Pięknie prezentuje się też bez kokosu na wierzchu a z kuleczkami srebrnymi w okół brzegów.




Hmmm!



Pozdrawiam! Maria!








Wydrukuj ten przepis