Babcine Ruskie Pierożki !

Witajcie ponownie!

Ten przepis to moja perełka .Sentyment mam do niego ogromny.

Pamiętam jak dziś jak robiłam z babcią na drewnianym kuchennym stole całą masę takich pierożków a moim głównym zajęciem było ukradkowe podjadanie babci farszu .

To smak mojego dzieciństwa , którego będę bronić jak lwica bo to niezaprzeczalnie najlepsze pierogi ruskie na świecie ! Łezka mi się kręci bo teraz to ja robię babci pierogi , a nie na odwrót niestety .

Och mam sentyment do tego przepisu i choć wszystko pamiętałam wizualnie to i tak telefon do babci musiałam wykonać bo tylko ona zna sekretne proporcje!

Zapraszam po ten wspaniały domowy przepis na pierożki ruskie .

Dedykacja dla Zuzi !

Składniki :

Ja użyłam swojskiego sera ,najprawdziwszego i najsmaczniejszego  ale wiem , że jest na co dzień dla każdego trudno dostępnym smakołykiem dlatego podaję wersję ratunkową .

Z podanych proporcji wyszło mi dokładnie 60 kółeczek z ciasta i dokładnie 60 pełnych łyżeczek farszu co daje śliczne 60 pierogów  !

Farsz :

17-18 dag   Białego sera pełnotłustego - a co!szalejemy ;)

65 dag Obranych już  ziemniaków

10 dag  posiekanej cebulki 

sól 

pieprz

1 kopiata łyżka masła ( lub smalcu jeśli posiadasz)

Ciasto na pierogi :

0,5 kg mąki

1 całe jajo

1 płaska łyżeczka masła 

ciepła woda  około 3/4 szklanki 

Przygotowani Farszu :

1. Ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie do miękkości .

2. Masło rozpuszczamy na patelni i podsmażamy na niej posiekaną cebulkę na wolnym ogniu aż do lekiego zarumienienia i zbrązowienia cebulki.Nie wolno jej przypalić dlatego mieszaj i pilnuj jej ;)

3. Ugotowanie ziemniaki odsącz i w misce rozgnieć dokładnie .

4. Dodajemy biały ser ,cebulkę razem z całym tłuszczem z patelni .

5.Zagniatamy wszystko bardzo dokładnie doprawiając pieprzem (ok 1/3 łyżeczki )i solą(też około 1/3 ale lepiej dodawać mniej i sprawdzać ).

Soli dodajemy dość dużo  -ona wydobywa smak z ziemniaków i cebulki .

Odstawiamy farsz na bok i zabieramy się za ciasto.

Przygotowanie ciasta :

1. Na stole robimy stożek z mąki .

2.Na środku robimy głębienie i wbijamy tam całe jajko .

3.Dodajemy do środka również masełko

4.Zagniatamy szybkimi ruchami do środka dolewając po woli  ciepłej wody .

5. Na początku ciężko się zagniata to ciasto ale trzeba cierpliwości .

Dokładnie zagniatamy w różne strony aż stworzy jednolitą ,sprężystą masę .

Ilość wody ciężko określi bo z tym ciastem jest jak z naleśnikowym-ile mąka zabierze tyle wody powinno być.

6.Wyrobione ciasto odkładamy na bok .

Stół podsypujemy mąką  i teraz ciasto można rozwałkować na cienką warstwę.

 Starajcie się rozwałkować siato na prawdę dość cienkie bo w pierogu przecież liczy się farsz a nie to żeby jeść samo mączne ciasto .

7.Szklanką wycinamy koła w cieście .Zbieramy skrawki ciasta i rozwałkowujemy je jeszcze raz i znowu wycinamy kółeczka i tak aż ciasto się nie skończy .

8. Każde kółeczko bierzemy do ręki lekko naciągamy i nakładamy na nie pełną  łyżeczkę farszu .

9.Bardzo dokładnie zaklejamy rogi tworząc pieroga.

Są do tego specjalne maszynki które nawet tworzą wzorek na zaciśniętym fragmencie ale ja mam sentyment do ręcznie robionych.Przecież wzorek zawsze można zrobić delikatnie widelcem ;)

10.Gotowe pierożki odkładamy na pergamin (papier do pieczenia ) i lekko obsypujemy mąką najlepiej przesiewając sitkiem

Przygotowanie pierogów:

1 .Na wrzącą osoloną wodę wrzucamy ok.8 pierogów ( żeby w garnku miały miejsce)

i gotujmy .Gdy  wypłyną  na powierzchnię gotujemy jeszcze około 2-3 minutek .

Odsączamy i są gotowe do zjedzenia!

Chyba że...

Macie czas jeszcze przygotować jakieś skwareczki /podsmażoną szynkę lub cebulkę do smaku .

A co ! Szlachta!

Smacznego!

Babcine przepisy nigdy nie zawodzą!

Pozdrawiam M.!